W kontekście wspierania dzieci w radzeniu sobie z emocjami dużo mówi się o towarzyszeniu. Chcemy towarzyszyć im, gdy przeżywają smutek, radość, frustrację, rozczarowanie, napięcie, złość.
Jedna z mam, podczas kwietniowego spotkania, dotyczącego emocji właśnie, zapytała mnie, co to „towarzyszenie” konkretnie znaczy. Towarzyszyć, czyli co? Słuchać i nazywać? Głaskać? Tłumaczyć? Uspokajać? Odczuwać to samo, co dziecko? Cicho siedzieć i czekać, aż minie? Instrukcji nie ma, ale chętnie opowiem parę słów o tym, co dla mnie ważne w towarzyszeniu dzieciom (i dorosłym też). Odpowiedź na te pytania wymaga, nie tyle opisania konkretnych strategii czy gestów, ale ubrania w słowa czegoś delikatnego, pewnego nastawienia, postawy, otwartości na drugiego. Czytaj dalej Towarzyszyć – co to znaczy?